Trudno to nazwać regułą, ale teateralne znaczenie monologu Konrada na ogól rosło, a sama Improwizacja rozrastała się: od kalekiego epizodu w inscenizacji Stanisława Wyspiaśńkiego z roku 1901 po finałowy akt w przedstawieniu Jerzego Grzegorzewskiego z roku 1995. Pytanie Juliana Przybosia: "jak grać improwizację?" - nabrało nowego kształtu w miarę odchodzenia sztuki inscenizacji od teatru przedstawiającego i teatru konserwacyjnego ku teatrowi "monumentalnemu" (Leon Schiller), teatrowi rapsodycznemu (Mieczysław Kotlarczyk), teatrowi "ubogiemu" (Jerzy Grotowski), teatrowi metafory (Józef Szajna), teatrowi tonalnemu (Konrad Świniarski) czy teatrowi autotematycznemu (Jerzy Grzegorzewski)...
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Spełniony to szczera spowiedź Mariana Kociniaka, który przez pięćdziesiąt lat nie przerywał milczenia. Jeden z najwybitniejszych i najbardziej kultowych polskich aktorów opowiada o swojej ucieczce do teatru, który był jedynym wyjściem. Po raz pierwszy wyjawia tajemnice swojej biografii. To prezent dla widzów, którzy przez pięćdziesiąt lat jego pracy artystycznej byli mu wierni, którzy uwielbiali chodzić "na Kociniaka".
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Najnowsza historia teatru polskiego" to opowieść o dziejach sztuki scenicznej w latach 1945- 1995. Książka zawiera charakterystyki stylów teatralnych, opisy istotnych spektakli, kreśli sylwetki najwybitniejszych twórców, nie stroni także od anegdot. Tłem opowieści są najważniejsze w powojennej Polsce wydarzenia polityczne - przez dziesięciolecia bowiem polityka znacząco wpływała na teatr polski, formowała w dużej mierze jego kształt. Żywa, barwna narracja sprawia, że książka jest zarazem pożytecznym podręcznikiem i pasjonującą lekturą.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Nr karty: 000000 od dnia:2022-06-27 Przetrzymana, termin minął: 2022-06-29
Przyjmując propozycję wydawnictwa na nasz wywiad-rzekę, precyzyjnie określiliśmy cele. Nie chcieliśmy żadnej laurki, uładzonych na wysoki połysk pytań i odpowiedzi. To miała być prawdziwa rozmowa dwóch zainteresowanych sobą osób. Bohatera i dziennikarza, Jerzego Radziwiłowicza i moja. Czasami sympatyczna, często chropowata i dygresyjna. Dialog, a nie autoryzowany monolog. Nie trzymaliśmy się chronologii, ale staraliśmy się pamiętać o wszystkim, co w biografii Jerzego Radziwiłowicza miało znaczenie. Każde spotkanie było niespodzianką. Temat wyjściowy kończył się nieoczekiwaną pointą, niektóre motywy powracały w naszych rozmowach niczym bumerang, inne z przekonaniem odrzucaliśmy. Pan Jerzy namawiał mnie do zadawania trudnych pytań, "nie na temat", dotykających obyczaju czy poglądów, o których po raz pierwszy mówi tak otwarcie. Aktorstwo, kino i teatr są oczywiście na pierwszym planie, ale duże znaczenie mają także kwestie poboczne: polityka, historia, podróże, literatura, muzyka. Radziwiłowicz opowiada z pasją i dystansem; czasami jest refleksyjny, częściej dowcipny. [fragment tekstu]
UWAGI:
Wykaz ról J. Radziwiłowicza s. 393-[414].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni